-

jan-niezbendny

Komentarze użytkownika

@Język faktów i język symboli (23 kwietnia 2025 09:06)

Wpadł, ale przekład został opublikowany jako część rozprawy: Marka Niechwieja O błędach rusińskiego obrządku to jest Elucidarius errorum ritus ruthenici (1501) czyli Jan z Oświęcimia wobec idei unii kościelnej z prawosławnymi Rusinami, Kraków: Collegium Columbinum, 2012. Praca pojawia się w bibliografiach na ogół tylko pod nazwiskiem autora, ewentualnie jeszcze redaktora naukowego, dlatego zawarty w niej "Traktat" w językach polskim i łacińskim przechodzi pod radarem. Np. w katalogu BN nie ma co szukać wśród dzieł Jana z Oświęcimia, tylko właśnie Niechwieja i dopiero kliknąwszy opis znajdziemy to, czego szukamy.

Książka jest trudno dostępna. Księgarnia internetowa wydawcy nie działa. Zdeterminowanym pozostaje wyprawa do jednej z bibliote ...

jan-niezbendny
23 kwietnia 2025 12:06

@Kim był Bogusław Sujkowski? (22 kwietnia 2025 08:36)

Jak piszą ci, co przeczytali, w tej opowieści o podboju imperium Tawantinsuyu autor sympatyzuje z Inkami, broniącymi ojczyzny i tradycyjnego stylu zycia. Mam nadzieję, że przy okazji uświadamia młodemu czytelnikowi ryzyko związane z konsumpcją liści koki. ;)

Troche więcej informacji niż w Wikipedii, szczególnie w związku z pobytem Sujkowskiego w oflagu, można znaleźć w artykule Aliny Walukiewicz Nulla dies sine linea. Bogusław Sujkowski (1900-1964), opublikowanym w "Bibliotekarzu kujawsko-pomorskim" nr 2 (43) 2014, s. 33. [link do PDF]. 

jan-niezbendny
22 kwietnia 2025 20:12

@Kim był Bogusław Sujkowski? (22 kwietnia 2025 08:36)

Ojej! Przecież ja nic nie sugeruję w kwestii okładek. Nawet o tym nie pomyślałem. 

jan-niezbendny
22 kwietnia 2025 11:25

@Kim był Bogusław Sujkowski? (22 kwietnia 2025 08:36)

Przyzwoitej jakości portret jest w rosyjskiej Wikipedii. Sądząc po dystynkcjach chyba powojenny.

"Liście koka" ukazały się w ZSRR w 1965 r. Ten sam tytuł wydano w 1962 r. w Czechosłowacji (po słowacku), a w NRD w 1975 "Miasto przebudzone" (pod tytułem "Karthago").  

jan-niezbendny
22 kwietnia 2025 11:15

@Noc św. Bartłomieja 1569 - Orthez (18 kwietnia 2025 13:29)

Chodzi o zdanie, które cytuje Pan na początku notki ("(...) Montgomery, wziąwszy miasto Orthez..." itd.)?

Nie udając, że zgłębiłem temat dokumentnie, jakieś tam zdanie sobie wyrobiłem. Najpierw muszę wycofać się ze zbyt pospiesznej identyfikacji panów Sainte-Colombe i Gohasa - chodzi  jednak o inne osoby. Wszystko wskazuje na to, że prawdą jest zamordowanie katolickich dowódców obrony wbrew warunkom kapitulacji i w podstępny sposób, ale nie nastąpiło to w dniu św. Bartłomieja ani podczas rzekomej kolacji wydanej przez Montgomery'ego. Kapitulacja nastąpiła 15 sierpnia, po czym kapitanowie zostali przewiezieni pod eskortą do Navarrenx i tu zabici w nocy 21 sierpnia. Nawet gdyby było to 24 sierpnia, to i tak nie ma czasu na 9-m ...

jan-niezbendny
21 kwietnia 2025 23:50

@Noc św. Bartłomieja 1569 - Orthez (18 kwietnia 2025 13:29)

Jest na stronie 50 tudzież dokładnie w tym samym miejscu w późniejszej zaledwie o rok wersji francuskiej. Ale ja to znalazłem i zacytowałem za biografią hrabiego:  Léon Marlet, Le Comte de Montgomery, Paris, 1890, str. 107. Jedyną dostępną online spośród książkowych pozycji wymienionych w biograficznym haśle w Wikipedii.

Widzę teraz, że Marlet poprawił Saint-Colombe na Saint-Colomme. Wygląda to na literówkę, ale powtarza ją jeszcze co najmniej dwa razy w dalszym tekście, więc nie będę jemu z kolei poprawiać jeszcze raz. ;)

Marlet nie bez racji wskazuje na literacki scil. fikcyjny charakter tego epizodu - zresztą cały "Teatr okrucieństw" Verstegena składa się wyłącznie z takich anegdot - który w późn ...

jan-niezbendny
21 kwietnia 2025 00:36

@Niech nam wszystkim błogosławi Zmartwychwstały Chrystus (20 kwietnia 2025 07:41)

Niech radość Zmartwychwstania będzie z nami dzisiaj i po wszystkie dni. Alleluja!

jan-niezbendny
20 kwietnia 2025 10:25

@Noc św. Bartłomieja 1569 - Orthez (18 kwietnia 2025 13:29)

Rozumiem, że panu Maciejowi nie chodzi o sam fakt masakry - takie rzeczy regularnie miały miejsce podczas wojen religijnych i wydarzyły się także w Orthez - a o historię z podstępnym zaproszeniem na ucztę. Źródło da się zidentyfikować, tyle że ma ono charakter anegdotyczny. Jest nim wydana w 1587 roku w Antwerpii książka Richarda Verstegena o wszystko mówiącym tytule Theatrum crudelitatum haereticorum nostri temporis, czyli Teatr okrucieństw heretyków naszych czasów. Rok później ukazało się tłumaczenie francuskie. Odnośny fragment brzmi następująco:

"Pan Sainte-Colomme, kapitan Gohas i wielu spośród szlachty poddało się hrabiemu Montgomery, który ich oblegał, i pozostawali jego więźniami przez dziewięć miesięcy. Pod tym ...

jan-niezbendny
18 kwietnia 2025 17:46

@Wielkopostne Rekolekcje w Laskach w roku 2021 z różnymi dodatkami napisanymi w 2025 (12 kwietnia 2025 13:07)

Daję + oraz komentarz do zdania "Szympansy, jak wiadomo super inteligentne, noe rozpoznają samych siebie w lustrze".

Oto wyrywkowy (i nie całkiem serio ;) metaprzegląd w temacie szympansów.

[1970] Gordon G. Gallup, Jr. Chimpanzees: Self-Recognition (potrafią)

[1981] D. Suarez, Gordon G. Gallup Jr. Self-recognition in chimpanzees and orangutans, but not gorillas (tytuł mówi za siebie)

[1994] C.M. Heyes, Reflections on self-recognition in primates (nie potrafią)

[1995] D. J. Povinelli, et al., Further reflections on self-recognition in primates (polemika z artykułem Cecilii Heyes - "niedawna krytyka badań nad samorozpoznaniem u naczelnych jest bezpodstawna")

[1997]&nb ...

jan-niezbendny
12 kwietnia 2025 14:36

@Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! (10 kwietnia 2025 14:20)

... miałem na mysli: chęci króla do załatwienia sprawy pokojowo. 

jan-niezbendny
11 kwietnia 2025 18:21

@Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! (10 kwietnia 2025 14:20)

Matejko zapewne oceniał całe wydarzenie bardzo krytycznie, idąc za opinią swojego przyjaciela i historycznego autorytetu, Józefa Szujskiego. A ten w rozdziale poświęconym sprawom z Albrechtem rozpisał się głównie o beznadziejnym połozeniu księcia i jakiejś niezrozumiałej niechęci króla do załatwienia sprawy pokojowo, "żeby wilk był syty i owca cała". Po zcy, po krotkim podsumowaniu warunkow traktatu, zakończył nastepująco:

"Takim sposobem skończyły się raz na zawsze sprawy z Krzyżakami. Natomiast osadził Zygmunt na lennem księstwie obcego, niemieckiego pana, spokrewnionego z liczną familią brandenburska, której następstwo po bezpotomnem jego linii wygaśnięciu zapewnionem zostało*; wprowadził tego księcia do polskiego senatu, a wkł ...

jan-niezbendny
11 kwietnia 2025 18:21

@Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! (10 kwietnia 2025 14:20)

Księstwo Pruskie nie było bardziej świeckie niż Królestwo Polskie, tym bardziej nie było "neutralne światopoglądowo". Pojecie sekularyzacji odnosi się do przekształcenia państwa zakonnego w normalne księstwo - z oficjalną religią itd. Odwołania do Boga nikt nie uznałby za prowokację. Zresztą moneta wybita jest przez innego księcia - nie Albrechta.

Dewiza będąca cytatem z Listu do Rzymian 8,31 została przyjęta przez niejeden ród i niejedno dominium. W tym - pozwolę sobie przypomnieć - przez samą Rzeczpospolitą Obojga Narodów! Poza tym posługiwali się nią m.in. Karol VII Walezjusz, Franciszek II Rakoczy, Gustaw Waza, czy, dajmy na to, Gaetano Lo Monaco di Cerami. Z tych przypadkowo wymienionych na dobrą sprawą tylko ostatniego nie da się nijak ...

jan-niezbendny
11 kwietnia 2025 15:29

@U krainy krwawy lud (7 kwietnia 2025 22:37)

A propos autorki...

Zastanawiam się, czy nie doszło do pomieszania dwóch różnych Janin. Od razu mówię, że nie pomieszał pan Stanisław, tylko w ogóle jest mętlik w źródłach i wykazach, np. w katalogu BN.

Matka Mai Berezowskiej, Janina z Przecławskich, nosiła nazwisko męża - Berezowska i pod takim ją pochowano na Powązkach, natomiast autorka "Krwawego ludu", "jadwigi" i "Duszy" jest wszędzie tylko i wyłącznie Janiną Przecławską. Trudno przypuscić, żeby w zgodzie z ówczesnym konwenansem objawiała się światu pod panieńskim nazwiskiem, skoro była mężatką.

Może nie chodzi o matkę, a o wujenkę Mai, Janinę Przecławską z Różyckich. Właśnie ona  była założycielką Towarzystwa Pomocy Dzieciom i Młodzieży P ...

jan-niezbendny
11 kwietnia 2025 13:38

@Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! (10 kwietnia 2025 14:20)

Zygmunt Stary też. Jako wujaszek księcia Albrechta. ;)

jan-niezbendny
11 kwietnia 2025 10:06

@Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! (10 kwietnia 2025 14:20)

Chyba... To była też dewiza księcia Jerzego Rudolfa legnickiego, więc może Matejko miał na myśli Piastów, nie Hohenzollernów? ;)

Nie wiem, po co sięgać lewą ręką do prawego ucha, skoro mamy ten napis z czasów Zygmunta Starego na wawelskiej bramie. Nawiązanie oczywiste nie tylko dla Matejki, ale także - a nawet przede wszystkim - dla publiczności. Krakowskiej i tej odwiedzającej Wawel, gdzie zgodnie z pragnieniem Mistrza obraz miał zawisnąć na stałe. Bo przecież chciał przez to coś powiedzieć swoim współczesnym, a nie alterhistorykom z XXI wieku, zafiksowanym na tajemnych przekazach z mało komu znanych monet.

Poza tym - przypominam - w oryginalnym podpisie obrazu mamy rzadziej spotykaną, za to identyczną jak na bramie łacińską wersję cytatu z wyrażeniem ...

jan-niezbendny
11 kwietnia 2025 00:14

@U krainy krwawy lud (7 kwietnia 2025 22:37)

Może z Aleksandrem, fundatorem monasteru w Supraślu i pradziadkiem Jana Karola? Ale już jego syn, czyli dziadek tego ostatniego, był kalwinem. A jak już kto z ruskiej szlachty odpępił się od macierzystej cerkwi, to raczej ani on, ani jego potomkowie do niej nie wracali, tylko wchodzili na szybką ścieżke polonizacji i w konsekwencji najczęściej lądowali na łonie kościoła katolickiego.

jan-niezbendny
10 kwietnia 2025 21:39

@Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! (10 kwietnia 2025 14:20)

A Pan wybitnie rozumie przekaz. Następnym razem nie zapomne o uśmieszku. ;)

jan-niezbendny
10 kwietnia 2025 21:19

@Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! (10 kwietnia 2025 14:20)

Liternictwo jest późnobarokowe, z lat 30. XVIII wieku, kiedy to odnowiono fasadę budynku bramnego, ale z pewnością co do treści odtwarza oryginalny napis (M. A. Janicki, "Człek boże igrzysko", czyli o zaginionych inskrypcjach sprzed bramy zamku wawelskiego). Od siebie dodam, ze wskazuje na to forma językowa "nobiscum", poprzedzająca wersję Wulgaty sykstyńskiej (1590) i klementyńskiej (1592), gdzie czytamy w tym miejscu "pro nobis".

Istotne jest to, że cytat z Listu do Rzymian nawiązuje do napisu Wawelu - jakby motta przewodniego polskich monarchów - w sposób oczywisty zarówno dla samego Matejki, jak i jego publiczności. A król występuje bez tradycyjnych insygniów swojej władzy, berła i jabłka, "zb ...

jan-niezbendny
10 kwietnia 2025 21:17

@Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! (10 kwietnia 2025 14:20)

...któż... Ech, te inteligentne fony.

jan-niezbendny
10 kwietnia 2025 19:13

@Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! (10 kwietnia 2025 14:20)

Najlepiej dosłownie: "Jeśli Bóg z nami, którzy przeciw nam?". List do Rzymian 8,31. ;) 

jan-niezbendny
10 kwietnia 2025 19:13

Strona 1 na 41.    Następna