-

jan-niezbendny

Komentarze użytkownika

@Pytanie do specjalistów językowych polsko - greckich. Jeśli tacy na SN są. (29 października 2024 10:41)

Przepraszam, teraz ja zgubiłem resztę (zasadniczą) komentarza i nie mogę tego cofnąć. Próbuję po raz trzeci.

Może zbyt skrótowo sie wyraziłem. Litery nie zgubili, tylko na pewnym etapie zgubili spółgłoskę szczelinową krtaniową bezdźwięczną (h) i to nie nie we wszystkich dialektach na tym samym etapie. Litera Η, wywodząca się z fenickiej

jan-niezbendny
30 października 2024 08:37

@Pytanie do specjalistów językowych polsko - greckich. Jeśli tacy na SN są. (29 października 2024 10:41)

Może zbyt skrótowo sie wyraziłem. Litery nie zgubili, tylko na pewnym etapie zgubili spółgłoskę szczelinową krtaniową bezdźwięczną (h) i to nie nie we wszystkich dialektach na tym samym etapie. Litera Η, wywodząca się z fenickiej

jan-niezbendny
30 października 2024 08:36

@Pytanie do specjalistów językowych polsko - greckich. Jeśli tacy na SN są. (29 października 2024 10:41)

Może zbyt skrótowo sie wyraziłem. Litery nie zgubili, tylko na pewnym etapie zgubili spółgłoskę szczelinową krtaniową bezdźwięczną (h) i to nie nie we wszystkich dialektach na tym samym etapie. Litera Η, wywodząca się z fenickiej

jan-niezbendny
30 października 2024 08:36

@Pytanie do specjalistów językowych polsko - greckich. Jeśli tacy na SN są. (29 października 2024 10:41)

Ja też nie specjalista, ale coś tam kiedys czytałem.

Znaki przydechów i w ogóle pismo greckie w takiej "kursywnej" formie, jakiej się używa obecnie, to właściwie już średniowiecze, Bizancjum. Paradoksalnie, w grece hellenistycznej już żaden przydech, także mocny (spiritus asper), nie był wymawiany. "Zgubiono" takze wiele innych cech wymowy, która przypominała bardziej dzisiejszą niż rekonstruowaną klasyczną, ale w ortografii zachowano historyczne "zaszłości", może właśnie daltego, że były one niezbędne do prawidłowej interpretacji dawnych tekstów.

W 402 r. przed Chr. Atenczycy zreformowali swoj pierwotny alfabet, opierając nowy na jońskim. Litera H, pierwotnie oznaczająca właśnie przydech, u Jończyków oznaczała dlug ...

jan-niezbendny
29 października 2024 12:13

@XI konferencja LUL, 5 października 2024 roku w Kurozwękach - część nieoficjalna: zamek Szydłów, Krzyżtopór i kolegiata w Opatowie (28 października 2024 06:45)

Krzysztof O. był chyba katolikiem mocno wierzącym, a przynajmniej mocno manifestującym swą wiarę. Czy mógł interesować się kabałą? Pewnie mógł. Nie on pierwszy i nie ostatni, ale znak na bramie to na pewno nie jest żadna hebrajska litera, a kabała ma do czynienia właśnie z literami hebrajskimi. Można się zastanawiać, czy to nie symbol masoński, chociaż taki powinien występować w jakimś masońskim kontekście, jak np. na okładce tej ksiązki, eksponowanej w gablotce w domu Mozarta w Wiedniu. Ale przede wszystkim to jeszcze nie ta epoka, moim zdaniem. 

 PS. Wyszukując ładnego obrazka z herbem Dębno (głupi! było od razu do Wiki), kątem oka dostrzegłem w wynikach okładkę jakiejś starej ksiązki z herbami Dębno i Topór. Niestety, nie zapisałem i gdzies przepadł ...

jan-niezbendny
29 października 2024 11:14

@XI konferencja LUL, 5 października 2024 roku w Kurozwękach - część nieoficjalna: zamek Szydłów, Krzyżtopór i kolegiata w Opatowie (28 października 2024 06:45)

A propos tego "W" na bramie wjazdowej. Hebrajska litera ש (szin) zaledwie je przypomina*.

Bardziej podobny i prawdopodobny jest Abdank z rodowego herbu matki Krzysztofa, Jadwigi z Sienieńskich h. Dębno. Często wystepuje w postaci stylizowanej 

*Chyba że weźmiemy szin z alfabetu fenickiego, które wygląda zupełnie jak nasze W. Z kabałą wprawdzie nie będzie to miało nic wspólnego, ale... ;)

jan-niezbendny
29 października 2024 08:58

@Wydawnictwo Brill a polska akademia (28 października 2024 07:59)

Przepraszam, oczywiście 36 EUR = 30 GBP. Około.

jan-niezbendny
28 października 2024 18:11

@Wydawnictwo Brill a polska akademia (28 października 2024 07:59)

Przeciez u wydawcy jest za 30 GBP = 36 GBP. Plus wysyłka, jeśli ktoś sobie życzy wersję drukowaną.

Przed zakupem można przeczytać streszczenie każdego rozdziału i kompletną do niego bibliografię, a jeśli ktoś naprawdę, ale to naprawdę potrzebuje, a nie ma pieniędzy, to może będzie mu wybaczone sięgnięcie do pełnej treści za friko. Jest to dość łatwe (nie w każdym przypadku, ale w tym tak) i podobno nie wahają się tak czynić nawet akademiccy uczeni, ale w zasadzie jest to kradzież własności intelektualnej, więc już nic więcej nie powiem.

jan-niezbendny
28 października 2024 18:10

@Wydawnictwo Brill a polska akademia (28 października 2024 07:59)

>>Mimo to, ciekawe jak na tym tle wypada Polska.

Dziś pytanie, dziś odpowiedź. ;) Fragmentaryczna, bo dotycząca tylko 8 krajów i publikacji z nauk społecznych i humanistycznych, ale zestawienie jest wymowne.

jan-niezbendny
28 października 2024 17:45

@Wydawnictwo Brill a polska akademia (28 października 2024 07:59)

Proste, tylko trzeba mieć świadomość, że niczego nie wykreuje się samym nakazem. Wytłumaczę na przykładzie zaczerpniętym z SN. Nie tak dawno temu pan prof. Łukasz Święcicki nawiązał do swojego artykułu na temat związku pomiędzy sezonowością epizodów maniakalno-depresyjnych a płcia pacjentów (coś tak jakby, dokładnie nie pamietam). Żeby przynajmniej próbować sensownie sie wypowiedzieć w dyskusji wypadało artykuł przejrzeć - po angielsku, bo wersji polskiej nie ma. Pan Profesor nawet podkreślił, że jego badanie opublikowało nie byle jakie, tylko prestiżowe i międzynarodowe czasopismo medyczne. I nawet nie przyszło mu do głowy, żeby ten artykuł kiedyś opublikować po polsku dla ciekawego, a nieznającego języków czytelnika.

Otóż, jeśli w przyszłości pos ...

jan-niezbendny
28 października 2024 13:38

@Wydawnictwo Brill a polska akademia (28 października 2024 07:59)

Prawnie łatwe, ale trzeba wyłożyc na ten cel dodatkowe pieniądze. Nie znam się na organizacji i finansowaniu badań naukowych, ale skoro mają one swoje budżety - często niemałe - to publikacje muszą być w tych budżetach uwzględnione. W końcu redakcji, recenzji, składu, druku itp. nie zrobi się za darmo. System zupełnie słusznie promuje publikacje w prestizowych czasiopismach i wydawnictwach o zasięgu globalnym, a są one prawie wyłącznie anglojęzyczne. W dodatku zespoly międzynarodowe z reguły sa na ten język skazane. Nie można wymagać od naukowców, żeby sami tłumaczyli swoje prace na polski, czy też żeby robili to za darmo. Ich zakres obowiązków w ramach miesięcznej pensji po prostu tego nie obejmuje. To tak jak z oświatą. Samorządy mają ustawowy obowiązek utrzymywac ...

jan-niezbendny
28 października 2024 10:35

@Krzyż świętego Tomasza (27 października 2024 05:58)

A ja mam pytanie do (jak rozumiem) pielgrzyma do Santhome.

Około 13 km na zachód od bazyliki, na Górze św. Tomasza, znajduje się niewielki kościól pw. Matki Bożej Oczekującej, wzniesiony w 1726 roku na miejscu XVI-wiecznej misji portugalskiej. Oczywiście, jak zwykle w takich przypadkach, tradycja sięga jeszcze głębiej w przeszłość. Zgodnie z nią, Portugalczycy, kopiąc fundament pod kościół w 1547 r., znaleźli krzyż wyrzeźbiony w kamieniu przez samego Apostoła. Pod tym krzyżem został przebity włócznią od tyłu podczas modlitwy. Według legendy na kamieniu zostały plamy krwi męczennika, a podczas mszy świętej odprawianej przez o. Gaspera Coelho 18 grudnia 1558 roku krzyż broczył krwią. W późniejszych latach cud ten zdarzał się co roku, nast ...

jan-niezbendny
28 października 2024 10:24

@Wydawnictwo Brill a polska akademia (28 października 2024 07:59)

Narzucenie takiego obowiązku wszystkim bez wyjątku wydaje się czymś pomiędzy trudnym a niemożliwym, chociażby z tego powodu, że w wielu dziedzinach nie sposób zrobic nic sensownego bez komunikacji przede wszystkim ze światową społecznością badaczy, a liczba potencjalnych odbiorców takich publikacji w Polsce to czasem kilkadziesiąt osób. Ale oczywiście w pewnym zakresie, interesującym szerszą publiczność (np. w przypadku badań nad historią Polski), można o czymś takim pomyśleć. Trzeba by jednak ustalić pewne kryteria i przewidzieć na to pieniądze. Ewentualnie udostępniać polskim prywatnym wydawcom prawa do publikacji za darmo pod warunkiem, że zapewnią tłumaczenie i redakcję na profesjonalnym poziomie. 

jan-niezbendny
28 października 2024 09:39

@Wydawnictwo Brill a polska akademia (28 października 2024 07:59)

Niecałkowicie. Te rozdziały pisali autorzy chyba nie z Polski.

  • Peter Heather "Migration and Identity in Late Antiquity"
  • Alexandra Pesch "Shared Divine Imagery: Gold Bracteates"
  • Andreas Rau "Southern Scandinavia in the Migration Period – an Overview"
  • Michail Lyubichev and Kyrylo Myzgin "Migration-Period Culture and Changes in the East European Forest-Steppe Zone"
  • Zsófia Rácz "Who Were the Gepids and Ostrogoths on the Middle Danube in the 5th Century? An Archaeological Perspective"
  • Michael Schmauder and Jan Schuster "Between the Rhine, the Danube and the Oder from the 5th to the End of the 7th Century: a Sketch"
  • Michel Kazanski "East Germanic and Alano-Sarmatian Finds of the Early Migra ...
jan-niezbendny
28 października 2024 08:53

@Wydawnictwo Brill a polska akademia (28 października 2024 07:59)

Tę drugą książkę przetłumaczono z oryginału polskiego na angielski, tej pierwszej, przygotowanej przez międzynarodowy (czyli anglojęzyczny) zespół, nie przetłumaczono na polski z oryginału angielskiego. Może jakiś wydawca się skusi...

jan-niezbendny
28 października 2024 08:15



@Krzyż świętego Tomasza (27 października 2024 05:58)

Tak, ale poza monstrancją z kawałkiem kości, w Santhome nie ma relikwi św. Tomasza, a grób jest tylko symboliczny. Wygląda na dość nowy, podobnie jak sama bazylika gruntownie przebudowana pod koniec XIX w. Oczywiście wcześniej też czczono tam Apostoła u jego grobu, jednak to też było tylko miejsce symboliczne. Według tradycji, z powodu gwałtownych prześladowań chrześcijan w Indiach szczątki zostały stamtąd zabrane do Edessy około roku 232 (!), skąd przeniesiono je na wyspę Chios ok. 1146 r.. W 1258 r. wyspa została splądrowana przez ekspedycję księcia Tarentu, a wykradzione kości św. Tomasza wraz z marmurowym nagrobkiem przewieziono do Ortony, gdzie znajdują sie do dzisiaj w katedrze pod jego wezwaniem. Tu obszerniej o translacji relikwi.

A propos krzyża zdobiu ...

jan-niezbendny
27 października 2024 14:57

@Krzyż świętego Tomasza (27 października 2024 05:58)

Nawet dopiero XV wiek. Fresk jest w stylu późnogotyckim. Jego autorstwo przypisuje się Jostowi Hallerowi.

Tak czy inaczej, terminus a quo to sam koniec XII w., kiedy rozpoczęto budowę nowego kościoła na miejscu poprzedniej budowli, doszczętnie zniszczonej pożarem w 1144 roku. Nie sądzę jednak, żeby malowano freski w trakcie prac budowlanych.

jan-niezbendny
27 października 2024 12:48

@Jak sprawować władzę na nie swoim terenie? (25 października 2024 09:19)

No właśnie. Jeśli dobrze rozumiem, nie mają oni wiele wspólnego z europejskimi Romami poza odleglym, wspólnym pochodzeniem. Wyemigrowali dużo wcześniej niż tamci, w innym kierunku (na Bliski Wschód) i tam pozostali, a droga Romów do Europy musiała być inna.

jan-niezbendny
26 października 2024 20:54

 Poprzednia  Strona 22 na 44.    Następna