-

jan-niezbendny

Komentarze użytkownika

@Teoria pochodzenia Słowian Pawła Stalmacha (25 lipca 2024 13:08)

Jak się dobrze rozejrzec, to słowo Vend może kojarzyć się z wędzeniem albo wędą/wędką. Tak wywiedziono imię naszej legendarnej królowej Wandy, kojarzonej już to z Wendami, już z to z Wandalami, w łacińskim epitafium na spiżowym posągu, jaki rzekomo znajdował się przed wiekami na krakowskim kopcu ("...bene Vanda fit vocitata, ut nam hamus piscem trahit..." - "dobrze Wandą ją nazwano, bo jak haczyk ciągnie rybę..." itd.).

Natomiast na sto procent poważnie, etymologiczne wywody Ziemięckiego nie bardzo trzymają sie kupy. Co tu ma do rzeczy podobieństwo nazw w jezyku polskim? Po grecku, np. u Herodota, gdzie pojawiaja sie i Wenetowie (illyryjscy) i Fencjanie, jest zupełnie inaczej. Pierwsza nieścisłość: w archaicznej grece jak najbardziej istniała gło ...

jan-niezbendny
26 lipca 2024 13:50

@Zasługi dla świętości i inne dziwne historie (23 lipca 2024 07:39)

No nie, ja bym tego nie sprowadzał do jakiejs wrażej agentury fraciszkańsko-dominikańskiej. To był spór o pryncypia i to w mocno skomplikowanym kontekście religijnym. Owa akomodacja miała swoje konsekwencje, wykraczające poza proste przetłumaczenie ksiąg liturgicznych i orientalizację rytuału. 

Jezuici z jednej strony reprezentowali w tym sporze tendencję racjonalistyczną, a nawet sekularyzacyjną, ale - paradoksalnie - także bardzo tradycyjne rozumienie ortodoksji jako opartej przede wszystkim na konsensusie i jedności, a nie "czystości doktryny".

jan-niezbendny
23 lipca 2024 14:59

@Powstanie na banknocie (21 lipca 2024 16:25)

Nie zrozumiałem tego jako irytacji. Po prostu nie widać dokładnie i na pierwszy rzut oka jest to podobniejsze do zera, ale na drugi rzut oka oraz zgodnie z logiką to musi być 2024.

Banknot z pierwszej ręki kosztuje 140 zł. Kupujta, bo taniej nie będzie. ;)

jan-niezbendny
23 lipca 2024 13:54

@Zasługi dla świętości i inne dziwne historie (23 lipca 2024 07:39)

Jezuici byli blisko uzyskania dla katolicyzmu statusu czwartej oficjalnej religii cesarstwa, obok taoizmu, konfucjanizmu i buddyzmu (także religii "importowanej", podobnie jak chrzescijaństwo). Szczególnie dobrze dogadywali sie z ówczesną neokonfucjanską elitą intelektualna i administracyjną. Istotnie wszystko rozbiło się o spór akomodacyjny i skończyło wygnaniem misjonarzy.

John Lagerway w książce China: A Religious State stawia tezę, że wbrew powszechnemu mniemaniu o areligijności Chińczyków “Chiny są państwem religijnym, a chińskie społeczeństwo jest społeczeństwem religijnym”. Komunistyczne Chiny również. Tak naprawdę, "areligijny" (w normalnym rozumieniu tego słowa) jest tylko konfucjanizm. Jego zdaniem obr ...

jan-niezbendny
23 lipca 2024 12:08

@Dygresja pszenno-galicyjska (23 lipca 2024 06:00)

Bardzo ciekawa notka. Żeby jednak nie pozostało wrażenie, że chodziło tylko o walkę dwóch grup posiadaczy o zasoby taniej siły roboczej, warto przypomnieć szerszy kontekst polityczno-społeczno-przyrodniczy. Wprowadzając ustawy zbożowe w 1815 roku dla ochrony cen rodzimych zbóż, nie przewidziano - bo to był absolutnie nieprzewidywalny "czarny łabędź" - nadejścia "Roku bez lata". A i tak ówczesne komplikacje dla części Królestwa stały rzewnym wspomnieniem w obliczu klęski zarazy ziemniaczanej i wielkiego głodu w Irlandii. Ten ostatni dramat prawdopodobnie przechylił szalę w sporze o zniesienie ceł ochronnych.

jan-niezbendny
23 lipca 2024 08:02


@Pokój za cenę Krymu? (22 lipca 2024 15:22)

"Batman przemierza ulice, gdy jego uwagę przykuwa komunikat z policyjnego radia. Doszło do serii tajemniczych morderstw i Batman postanawia zbadać tę sprawę" (ze streszczenia fabuły zeczytu 516).

Seria tajemniczych morderstw -> śledztwo -> detektyw -> lupa.

jan-niezbendny
22 lipca 2024 21:30


@Powstanie na banknocie (21 lipca 2024 16:25)

I jest informacja NBP-u, chociaż bez ilustracji.

jan-niezbendny
22 lipca 2024 14:15

@Powstanie na banknocie (21 lipca 2024 16:25)

...albo na tej słabej reprodukcji druga dwójka w dacie wygląda jak "0". To najbardziej prawdopodobne, bo podpis należy do Adama Glapińskiego, który jest prezesem od 2016 roku.

jan-niezbendny
22 lipca 2024 13:43

@Powstanie na banknocie (21 lipca 2024 16:25)

Raczej - co piją? Nie jest to banknot obiegowy, więc musi - kolekcjonerski, jeden z tych, które NBP emituje corocznie od 2006. Na żadnym data podpisania nie wyprzedza daty emisji o więcej niz kilka miesięcy, co wydaje sie logiczne. Skąd na tym banknocie rok 2004? I gdzie w ogóle znaleźć jakąś o nim informację na stronach NBP?

jan-niezbendny
22 lipca 2024 13:12

@Antyczni marszandzi (19 lipca 2024 06:30)

To jeszcze jeden fragment z Pliniusza: "Ale wśród artystów wielka sława jest udziałem tylko malarzy obrazów [tabulae, tj. panele lub może płótna, ale nie freski - przyp.mój], co dowodzi, że wieksza była mądrość dawnych czasów, ponieważ nie dekorowano ścian malowidlami, które tylko właściciel domu może oglądać na miejscu i których nie można uratować przed pożarem".

Co do płócien, to możemy odnieść się do analogii z malarstwem europejskim przełomu sredniowiecza i renesansu. Płótno weszlo w użycie praktycznie razem z farbami olejnymi, chociaż malowanie temperą na płótnie tez jest niby możliwe, tyle że niepraktyczne. Wcześniej za podłoże malarskie służyły deski.

jan-niezbendny
19 lipca 2024 14:10

@Antyczni marszandzi (19 lipca 2024 06:30)

Jest i o tym. Wrzucam spis treści księgi XXXV - oczywiście nie pochodzący od Pliniusza, ale od wspólczesnego wydawcy, dla łatwiejszego odnalezienia tematów interesujących czytelnika. Pierwsze 42 rozdziały dotyczą malarstwa, nastepne już nie bardzo, dlatego je pomijam. W wyżej cytowanym polskim przekładzie takiego spisu nie ma, więc po angielsku, niestety.

XXXV. AN ACCOUNT OF PAINTINGS AND COLOURS.

  1.  The honour attached to painting
  2.  The honour attached to portraits
  3.  When shields were first invented with portraits upon them; and when they were first erected in public
  4.  When these shields were first placed in private houses
  5.  The commencement of the art of painting. Monochrome paintings. The earliest painters
  6.  The antiquity ...
jan-niezbendny
19 lipca 2024 12:06

@Antyczni marszandzi (19 lipca 2024 06:30)

Sa dwa powody. Po pierwsze, w Pompejach zachowało się to, co nie uległo spaleniu i rozkładowi. Po drugie, w tamtym czasie malarstwo tablicowe było już troszkę demodé, więc w bogatych Pompejach i luksusowym Herkulanum zapewne nie było tego zbyt wiele. Wiemy o tym od Pliniusza Starszego, który zostawił nam pierwszy zarys historii malarstwa w postaci XXXV księgi "Historii naturalnej" (jest też tam o technikach, barwnikach itp.). Tak że z tym "wywracaniem naszej wiedzy o antyku" to trochę przesada. Zabytki materialne przepadły, ale w źródłach pisanych coś zostało i to niekoniecznie w postaci aluzji wymagających rozszyfrowania.

Pliniusz zaczyna tak (cytuję za starym, ale wciąż strawnym przekładem Józefa Łukaszewicza): "Najpierw‎&lr ...

jan-niezbendny
19 lipca 2024 10:10

@Czy rzeczywiście czas na prawdę? (17 lipca 2024 07:04)

Nie żebym kwestionował ziemiańskie gawędy. Na jakieś zadupie, wiadomo, ubecja nie zaglądała i nie interesowała się, kogo umieszczają w leśniczówkach. Ale jak dobrze ci chłopcy musieli się kamuflować podczas studiów na Wydziale Leśnym SGGW - wówczas przy Rakowieckiej, 500 m od osławionego ubeckiego aresztu śledczego! Chyba że studiowali zaocznie...

Całkiem to przypomina dzieje pierwowzoru postaci Maćka Chełmickiego, nieprawdaż?

jan-niezbendny
18 lipca 2024 07:42

@Powrót trolli (12 lipca 2024 08:57)

To były dwie różne Marie. Jedna z domu Wędrych, primo voto Chorąży. Druga to córka tej pierwszej i Ludwika Chorążego. Rodziny Chorążych I Stuhrów znały się od dawna.

Oskar Stuhr "po I wojnie światowej ożenił się z dużo młodszą Niemką imieniem Elsa, jednak małżeństwo przetrwało zaledwie dwa dni" (Wikipedia), nigdy jednak nie zostało kanonicznie unieważnione, co uniemożliwiało kolejny ślub koscielny mimo wdowieństwa Marii. Starania Oskara w tym względzie, kontynuowane jeszcze długo potem, nigdy nie dały rezultatu, a od 1946 roku wcześniejsze zawarcie związku cywilnego i tak stało się obowiązkowe, zatem nie było po co zwlekać.

jan-niezbendny
13 lipca 2024 13:56

@Requiem dla błazenstwa cz. 7 - Cztery opisy i pogrzeb, czyli Kallimach zbiorowo Doświadczony (30 czerwca 2024 15:56)

Przy sobocie po robocie naszła mnie pewna myśl. Te nie do końca zgodne relacje z pogrzebu oraz absurdalnie brzmiący cytat, przytoczony przez pania Olkiewicz, mają w sumie jedno źródło, czyli ów list, którego ani Garbacik, ani Szujski, ani autorka "Kallimacha Doświadczonego" prawdopodobnie na oczy nie widzieli. Sama podróż do Rzymu, żeby zapoznać się z rękopiśmiennym odpisem w Biblioteca Apostolica Vaticana lub z tekstem ogłoszonym przez Giovanniego Vincenza Coppiego w Annali, Memorie ed Huomini illustri di San Gimigniano (Florencja, 1695), to juz poważne wyzwanie. I wcale nie wiadomo, czy badacz z dalekiego kraju tak od ręki dostałby do ręki cenny manuskrypt lub druk. Dla przykładu, Tadeusz Wojciechowski w momencie ogłaszania odkrytego pr ...

jan-niezbendny
6 lipca 2024 15:47


@Nie jesteśmy sami (3 lipca 2024 05:14)

Tak, Wells...

"Oczy duże, błyszczące, piękne, uduchowione; nad nimi, nie oddzielona już chropowatymi liniami brwi, znajduje się czaszka, lśniąca, bezwłosa kopuła, idealnie owalna i piękna; nie ma kruchego nosa, który zakłócałby swoimi bezsensownymi cieniami symetrię tej spokojnej twarzy, nie wystają szczątkowe uszy; usta są małym, idealnie okrągłym otworem, bez zębów i dziąseł, bez szczęk, niezwierzęce, niewyrażające zbędnych emocji, które zakłóciłyby ich krągłość [...] Mają wielkie ręce, ogromne mózgi. Ich cały układ mięśniowy, ich nogi, ich brzuchy, są skurczone do zera, zwisający, zdegradowany dodatek do ich umysłów".

Z tym że taką wizję u Wellsa roztacza Prof. Holzkopf z Uniwersytetu Weissnichtwo, czyli Drew ...

jan-niezbendny
3 lipca 2024 09:50

@Requiem dla błazenstwa cz. 7 - Cztery opisy i pogrzeb, czyli Kallimach zbiorowo Doświadczony (30 czerwca 2024 15:56)

Dzisiaj już nie będę miał czasu, ale odpowiem. Prywatnie, bo to już trochę off topic.

jan-niezbendny
2 lipca 2024 12:47

 Poprzednia  Strona 37 na 44.    Następna