-

jan-niezbendny

Komentarze użytkownika

@Worek wiatrów Boreasza (30 maja 2024 09:07)

"Worek" - czyli rękaw wiatrowy - sam w sobie jest przedmiotem ciekawym i być może o długiej historii, ale chodziło mi o to, że nie ma on żadnych konotacji z Boreaszem. Ani tym z ateńskiej Wieży Wiatrów, ani znanym z innych przedstawień i opowieści.

jan-niezbendny
31 maja 2024 08:11

@Oferta dla Moskowii (28 maja 2024 05:09)

Jak na nagrobek oligarchy to i tak skromnie. A Prigożyn razem z Utkinem (zginął w tej samej katastrofie) ma już pomnik w Goriaczim Kluczu w Kraju Krasnodarskim.

 

jan-niezbendny
30 maja 2024 19:50

@Worek wiatrów Boreasza (30 maja 2024 09:07)

Śmiało powiem, że jako Indoeuropejczycy wszyscy jesteśmy ze "smoczego" plemienia. Jest książka Calverta Watkinsa "How To Kill A Dragon", Oxford University Press 1995, poświęcona komparatywnej poetyce indoeuropejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem jej podstawowej formuły: bohater zabija smoka. 600 stron rozważań może niezbyt ciekawych dla niespecjalistów, ale obiektywnie ważna pozycja.

jan-niezbendny
30 maja 2024 15:16

@Worek wiatrów Boreasza (30 maja 2024 09:07)

Zgadza się. Współczesny artysta włożył Germaninowi do ręki rzymski sztandar kohorty (może zdobyczny?) zwany draco. Ammianus Marcellinus w Dziejach rzymskich (16.10), opisując wjazd Konstancjusza do Rzymu, pisze: "był otoczony przez smoki, utkane z purpurowej nici i przywiązane do złotych i ozdobionych klejnotami wierzchołków włóczni, z szerokimi pyskami otwartymi na wiatr, przez co wydawały syk jakby z gniewu, i z wijącymi się na wietrze ogonami". Taki sztandar nazywano dackim, poniewaz w armii rzymskiej pojawił się w II wieku jako zapożyczenie ze zwyczajów wojennych Daków i Sarmatów. Arrian z Nikomedii, nazywa go scytyjskim. "Scytyjskie sztandary są to smoki przytwioerdzone do drzewców. Uszyte są z barwnych ...

jan-niezbendny
30 maja 2024 14:21

@Dumania nad gablotą, czyli o romantycznych Germanach, Bałtach – pacyfistach i umacnianych nauką rytuałach (27 maja 2024 14:56)

Decydent zastosował się do sugestii specjalisty, który powinien był wiedzieć lepiej. Ale specjaliści też mogą sie mylić. Cytuję źródło internetowe, ale wydaje się, że solidne, dodając dla wygody objaśnienia w nawiasach kwadratowych.

»Nazwa w latach 1938-45: Eisenack. W źródłach przedwojennych: Czaczkowo. W Tece Toruńskiej [Marcina Giersza] mamy formę "Zatzkowo", która z pewnością odzwierciedla zmazurzoną wymowę Cackowo. Wszystko to zdaje się potwierdzać, że poprawną formą jest Czaczkowo (również autorzy NMP [Nazwy miejscowe Polski] uważają, że nazwa ta wywodzi się od n. os. CzaczekCzaczko). U Leydinga [Gustaw Leyding-Mielecki, autor Słownika nazw miejscowych okręgu mazurskiego,&nbs ...

jan-niezbendny
29 maja 2024 22:21

@Polskie rycerstwo w sieci Hohenzollerna (1526) i polski … (25 maja 2024 11:14)

Zbroja chłopska i do tego posrebrzana... Tego jeszcze nie grali. :D

Spróbujmy bliżej przyjrzeć się zdjęciu, którego użyto wyłącznie w polskiej Wikipedii, w haśle o wojnie chłopskiej. Zostało wykonane i dodane w 2006 roku przez wikipedystę o nicku Lucify, przedstawiającego się jako Marcin z Siemianowic Śląskich, rocznik 1987. Marcin podpisał fotkę po polsku i po niemiecku "Posrebrzana zbroja chłopska z XVI wieku znaleziona pod Frankenhausen". Skąd Marcin wie, że chłopska, a nie oficerska? Wszak dowódcy najemnych oddziałów landsknechtów, którzy urządzili chłopom krwawą łaźnię pod Bad Frankenhausen, często nosili takie właśnie półzbroje.

A może termin "zbroja chłopska" jest dla ludzi zainteresow ...

jan-niezbendny
29 maja 2024 21:26

@Oferta dla Moskowii (28 maja 2024 05:09)

Przecież nie o odległość geograficzną mi chodziło ani o wpływ Bizancjum na kulturę Rusi ale o zasadność tezy wyrażonej zdaniem: "Alkonost to tylko ugrofiński odpowiednik greckiej Alkyone".

jan-niezbendny
29 maja 2024 07:23

@Oferta dla Moskowii (28 maja 2024 05:09)

W jakim języku ugrofińskim imię Alkyone - ewentualnie nazwa "zimorodek", co na jedno by wyszło -  brzmi Alkonost lub jakoś podobnie? Nie w fińskim i nie w węgierskim - tyle byłem w stanie na szybko sprawdzić z racji ubóstwa Internetu w innych językach z tej rodziny. Bez minimalnej choćby argumentacji to tylko teza wzięta z głowy, czyli z niczego.

Niczego z góry nie przesądzam, ale immanentna problematyczność owej tezy polega na tym, że imię/nazwa Alkonost pojawia się po raz pierwszy nie w jakichś zbiorach baśni ludowych czy opracowaniach etnograficznych, ale w literaturze cerkiewnej, i to bardzo dawnej. Występuje już w "Palei komentowanej" z początku XIV wieku, dokąd dostała się z "Sześciodniewu" Jana Egzarchy. Bułgarski patriarcha (n ...

jan-niezbendny
29 maja 2024 06:38

@Dumania nad gablotą, czyli o romantycznych Germanach, Bałtach – pacyfistach i umacnianych nauką rytuałach (27 maja 2024 14:56)

Artykuł naukowczyni-popularyzatorki z "Polityki" ma wszelkie cechy swojego gatunku, w szczególności pewne rzeczy upraszcza na granicy przekłamania. "Zamieszkujący Mazury Bałtowie nie mieli w zwyczaju umieszczać w jeziorach depozytów broni, jak od ostatnich wieków przed Chrystusem czyniono w świecie skandynawsko-germańskim". Skąd pani Agnieszka wie, czego Bałtowie NIE MIELI w zwyczaju? Są tylko ślady archeologiczne, a ich brak to po prostu brak, a nie pozytywny dowód. Należałoby to przeformułować: "do czasu odkrycia w Czaszkowie nic nam nie było wiadomo, żeby zamieszkujący Mazury Bałtowie mieli w zwyczaju umieszczać w jeziorach na wzór Germanów depozyty broni"? Bałtowie jak najbardziej ...

jan-niezbendny
28 maja 2024 18:10

@Oferta dla Moskowii (28 maja 2024 05:09)

Dziękuję za odpowiedź, aczkolwiek tu chyba nie mowy o sprzedaży jakichkolwiek praw, ponieważ - jak wspomniałem - Republika Kamerunu nie ma własnego pieniądza, a tym samym praw do niego. Innymi słowy, moneta z napisem "2000 Francs CFA" i "Republique du Cameroun" jest takim samym pieniądzem, jak ten oto dolar albo takie euro. Ten ostatni przykład pokazuje, że w zasadzie sama nazwa waluty nie jest chroniona i każdy może produkowac zabawkowe (lub "lokacyjne") euro, dolary i franki.

Gdybym przyjrzał się uważniej stronie Mennicy Gdańskiej zanim popełniłem poprzedni komentarz, sam sobie odpowiedziałbym na pytanie o emitenta. Jest nim po prostu Mennica Gdańska vel Łukasz Rosanowski. Napisali to wprost: "NASZE emisje". Czego oni tam nie mają! ...

jan-niezbendny
28 maja 2024 07:57

@Oferta dla Moskowii (28 maja 2024 05:09)

Nowe "monety Kamerunu" pojawiają się nieledwie co tydzień, a wybija je... kto chce. Na przykład Mennica Gdańska, przez większą część swojej historii (sięgającej 2010 roku) funkcjonująca jako osoba fizyczna, wykonująca we własnym imieniu działalność gospodarczą - konkretnie jest to pan Łukasz Rosanowski - przekształcona w 2022 roku w spółkę z o.o., należącą do państwa Rosanowskich. Z siedzibą w jednej z gdańskich kamienic, zapewne w ich mieszkaniu. "Monety" są nawet pomysłowe i chyba da się z tego interesu wyżyć. Co więcej, rynkiem tym nie gardzą także rekiny biznesu, np. Zbigniew Jakubas, główny udziałowiec Mennicy Polskiej, która ostatnio pochwaliła się pierwszą na świecie "kameruńską" monetą lewitującą.

Wiem, że ist ...

jan-niezbendny
28 maja 2024 06:50

 Poprzednia  Strona 44 na 44.