-

jan-niezbendny

Komentarze użytkownika

@Herr Akles z Hiperborei (8 grudnia 2024 06:29)

Nie przesadzajmy. Dwa przypadki to jeszcze nie epidemia. Konrad Miller jest autorem książki "Mappae mundi: Die ältesten Weltkarten" Stuttgart 1898, więc nie ma nic dziwnego w tym, że poświęcił nieco uwagi Pomponiuszowi, a Nansen, w 1911 roku profesor oceanografii, zajmował się wtedy historią wypraw polarnych i ta mapa mogła służyć mu po prostu za ilustrację tezy, że horyzont geograficzny starożytnych autorów sięgał na północ właśnie tak daleko, jak widzimy na obrazku.

Jeszcze lepiej to widać na całkiem współczesnej, komputerowej wizualizacji.

https://www.manto-myth.org/blog/the-mapping-of-pomponius-melas-chorographia

(Link daję luzem, bom w podróży, jedynie że smartfonem i nieregularnym dostępem do Internetu. Proszę o wybaczenie liter ...

jan-niezbendny
10 grudnia 2024 08:30

@Herr Akles z Hiperborei (8 grudnia 2024 06:29)

Mają w Krakowie takie cuda.

jan-niezbendny
9 grudnia 2024 19:26

@Herr Akles z Hiperborei (8 grudnia 2024 06:29)

Chyba na wszystkich jest tam, gdzie trzeba. Codanovia to raczej Zelandia niż Hdańsk.

jan-niezbendny
9 grudnia 2024 16:24

@Herr Akles z Hiperborei (8 grudnia 2024 06:29)

Coś tam pewnie przedstawiano w postaci wizualnej. Można nawet sobie wyobrazic antyczny globus, bo przecież w świecie greckim/hellenistycznym dość dokładnie znano kształt i wymiary Ziemi, ale mapa jako uzyteczne narzędzie żeglarza lub podróżnika to chyba jednak późniejszy wynalazek. Nie bez znaczenia była kwestia zapewne właśnie kwestia nośnika.

Ale w Średniowieczu i u progu nowozytności... Na przykład portolany.

jan-niezbendny
9 grudnia 2024 03:58

@Herr Akles z Hiperborei (8 grudnia 2024 06:29)

Oryginalna mapa Meli... Hm, jak mogłaby wyglądać? Musiałaby być sporządzona na papirusie, bo pergamin (vellum) to dopiero późne cesarstwo. Nie mamy żadnej mapy zachowanej z czasów rzymskich. Przyblizone pojęcie o ich wyglądzie być może daje Tabula Peutingeriana - jedyna kopia (i to dopiero z XII w.) domniemanego starożytnego oryginału. Jednakże wedlug konkurencyjnej hipotezy ten oryginał powstał w czasach karolińskich.

Można sobie w detalach obejrzeć tutaj.

jan-niezbendny
8 grudnia 2024 21:44

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Ale to właśnie pan Valser całkiem niedawno odegrał rolę adwokata diabła i wszedł w ostry spór z prawie wszystkimi uczestnikami innej dyskusji (chyba głównie z panią Kossobor) broniąc "satanistycznego" widowiska z okazji otwarcia tunelu pod Przełęczą św. Gotarda. Przyznam, że sam byłem początkowo za większością, ale przekonały mnie argumenty obrony: to było lokalne, szwajcarskie show o wcale nie demonicznym przesłaniu, oczywistym dla właściwych adresatów, ale wyrażonym w zrozumiałym tylko dla nich plemiennym kodzie.  Odczytanie go za pomocą pozornie uniwersalnego klucza doprowadziło do nieporozumienia. Drugi przykład jest jeszcze świeższy. Tym razem poszło o motyw graficzny z obwoluty książki, który został wzięty ze średniowiecznego witraża (nb ...

jan-niezbendny
7 grudnia 2024 19:34

@Czy prawnuka da radę ubrać w galoty pradziadka...czyli dogmatyzm i synkretyzm myślenia o systemie emerytalnym (6 grudnia 2024 15:14)

Ba! Dopasować... A co, jeśli idea spoleczeństwa jako perpetuum mobile (aktualna nazwa: zasada zrównoważonego rozwoju) jest sama w sobie, fundamentalnie i nieusuwalnie, czystą mrzonką?

Kiedy kończą się możliwości rozwoju ekspansywnego - a są one z definicji otwarte tylko dla niektórych społeczeństw i tylko przez ograniczony czas - zaczyna działać efekt Calhouna.

jan-niezbendny
7 grudnia 2024 04:08

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Parę? Zdobyła Pani odznakę blogerki miesiaca. Gratulacje!

jan-niezbendny
6 grudnia 2024 21:14

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Oczywiście, ale czy to powód, zeby nie wejść i nie obejrzeć? Zresztą "katolickie" Chagalle są w w Reims i w Moguncji, więc można tam - w zgodzie z sumieniem. ;)

Chagall Chagallem, ale na Giacomettiego jednak namawiam. Z zastrzeżeniem, że "beauty is in the eye of the beholder", więc trudno cokolwiek gwarantować.

jan-niezbendny
6 grudnia 2024 21:13

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Wyraźnie było u Tycjana. I tak wybrałem najmniej bolesny wariant, bo tych obrazów jest kilka. Zwiastowanie wg Tycjana

Miałem okazję widzieć je razem - duże, dwumetrowe płótna - na wystawie w Budapeszcie. Tylko, błagam, niech Ojciec nie mówi, że Gerhard nie umie "ładnie". Jak chce, to umie, bo to on panuje nad pędzlem, a nie pedzel nad nim.

Czytająca, 1992

W tym samym czasie pokazywano tam Prerafaelitów. Sporo tego było z różnych kolekcji., w tym Zwiastowanie. Dla mnie mało religijne. I znów, nie zdziwi mnie, jeśli ktoś odniesie inne lub wręcz przeciwne wrażenie.

Dante Gabriel Rosetti, Ecce Ancilla Domini

jan-niezbendny
6 grudnia 2024 21:01

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Nie chcę sie mieszać w tę "flame war", ale powiem bez zażenowania, że ja na Chagalla patrzeć mogę. A jego witraże znajdują się w paru kościołach, w tym katolickich, i sa z dumą pokazywane odwiedzającym. Pan Valser najbliżej ma do Fraumünster w Zurychu. Chociaz bardziej podoba mi się witraż Giacomettiego w Grossmünster, dosłownie o rzut beretem. ;)

Wydaje mi się, że nieporozumienie wzięło się z pomieszania dwóch różnych pojęć: sztuki sakralnej i sztuki współczesnej w rozumieniu pewnego - nie wiem, jak to dobrze nazwać - "ekosystemu", do którego (moim zdaniem) kuratorzy wystawy chcieliby wprowadzić inspiracje religijne, czy nawet konfesyjne. To nie sa obrazy do kościołów ani do odmawiania pacierza w prywatnym d ...

jan-niezbendny
6 grudnia 2024 12:25

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Nie w czasach biblijnych, ale w latach 70. ubiegłego wieku, moja znajoma, wówczas 29 lat, poszła do lekarza z pierwszą ciążą. Zbadał, zapytał o wiek. "A, stara pierwiastka" - mruknął.

jan-niezbendny
5 grudnia 2024 17:06

@Ogłoszenie niepodległości (5 grudnia 2024 08:40)

>>>Żaden z nabywcow, albo malo kto, zastanaeia się nad przesłaniem monety. 

Nic dziwnego, skoro owe przesłania są w tak skomplikowany sposób zakodowane, tonąc przy tym w celowo (?) generowanym szumie informacyjnym, jaki stanowią monety równie tajemnicze, jak nic nie znaczące. Tego są przecież setki, jesli nie tysiące każdego roku.  Niby to zrozumiałe - poważnej dyplomacji nie uprawia się na oczach gawiedzi, a jeśli już, to tak, żeby gawiedź nie miała o niczym pojęcia. Prawdę mówiąc, trudno zrozumieć, czemu "oni" tak bardzo to sobie sami komplikują. Przecież mogą porozumiewac się niejawnymi kanałami, które i tak muszą wykorzystywać, żeby składać zamówienia np. w Mennicy Gdańskiej, ul. Jana Matejki 20 m. 1 w Gdańsku. ...

jan-niezbendny
5 grudnia 2024 16:57

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Chyba pani przesadza, pani Beato. Elaborat w "Więzi" dotyczy poprzedniej edycji, a o obecnej czytam w Rzepie - medium niewątpliwie głównego nurtu: "W podziemiach katedry diecezji warszawsko-praskiej można oglądać 20 niezwykłych i urzekających obrazów współczesnych polskich malarzy, inspirowanych drugą tajemnicą radosną różańca". Dla mnie to brzmi pozytywnie i wyklucza przynajmniej zarzut przemilczenia. Dalej nie przeczytam, bo musiałbym zapłacić, a nie zamierzam im dać ani grosza. ;) 

Modzelewski i Czwartos (Ignacy) to pierwsza liga i nikt tego nie kwestionuje. O Czwartosie pisano, że maluje tematy niesłuszne i jątrzące, że to smutne i mało kolorowe, że projekt na Biennale zrobił nie na temat. On sam był najbardziej oburzony, że j ...

jan-niezbendny
5 grudnia 2024 13:57

@Ogłoszenie niepodległości (5 grudnia 2024 08:40)

No tak, wyszukując po opisie mozna równie dobrze trafdić na jedną, jak i na drugą.

Pan @atelin naprowadził na ciekawy i tutaj chyba nowy wątek: realnej wartości inwestycyjnej monet bulionowych. Bo wygląda na to, że poważni inwestorzy nie kupują tych wszystkich błyskotek, którymi nieustannie zalewany jest rynek, tylko monety solidnych, prawdziwych banków, w prawdziwej, wymiennej walucie, emitowane przez dziesięciolecia z niezmienionym motywem. A owe motywy są przewidywalne do bólu: liść klonowy i aktualny brytyjski monarcha w Kanadzie, orzeł w USA, pandy w Chinach, pan Kruger na krugerrandach...

jan-niezbendny
5 grudnia 2024 10:57

@Ogłoszenie niepodległości (5 grudnia 2024 08:40)

OK, juz wiem. Jedyna denominowana w euro.

jan-niezbendny
5 grudnia 2024 09:55

@Ogłoszenie niepodległości (5 grudnia 2024 08:40)

Ask Google.

The 10 Most Popular Bullion Coins in the World: A Comprehensive Guide | GMR Gold

Mennica Austriacka zachwala swój wypiek jako "the one and only European bllion coin". To czym są te wszystkie żetony trzaskane przez Mennicę Gdańska i podobne przedsięwzięcia?

jan-niezbendny
5 grudnia 2024 09:51

@Ogłoszenie niepodległości (5 grudnia 2024 08:40)

W kwietniu, panie Pioterze. Wróżby z monet mają sens, jeśli można sobie co wywróżyć przed, a nie po.

Po prawdzie, to kto śledził (ja nie ;), ten mógł wiedzieć jeszcze wcześniej. Pridumali i konkurs rozpisali w 2017 roku. Musiała być obsuwa, jako że na monecie figuruje data 2023.

Prawdziwa świeżynka to identyczna, ale srebrna moneta z carem Leonem. Może to oznacza właśnie osłabienie aspiracji niepodległościowych?

jan-niezbendny
5 grudnia 2024 09:26

@Poplamione Słońce (3 grudnia 2024 20:54)

>>Wspopmne tylko że juz Lukian z Samosaty, Grek z II weieku napisał "Prawdziwa historie" o mieszkancach Słonca

Ha ha ha! O mieszkańcach Słońca! Nie śledzisz Pan postępów wiedzy w tym temacie. :D 

jan-niezbendny
4 grudnia 2024 21:49

@Bardzo duża ekstrawagancja (24 listopada 2024 10:01)

Tak, tematyka jest złożona i ciekawa. Cytat w książce jak najbardziej zgadza się z wersją angielską, o ile jest ona podobna do tego tłumaczenia, które zalinkował tutaj @zkr. Proponując własną, rozszerzoną wersję chciałem zwrócić uwagę na  kontekst, mianowicie na to, że nie jest to niezależna opinia (np. Demostenesa) o ówczesnych stosunkach gospodarczych w Atenach, ale argument podniesiony przez oszukanego pożyczkodawcę przed sądem. Byłoby absurdem, gdyby sugerował, że broni swojego prawa do łatwego zarobku (pozyczka morska była prawie dwa razy korzystniej oprocentowana niz inne). Przeciwnie, podkreśla, że to on najbardziej ryzykuje i przynosi największe korzyści gospodarce. 

Jeśli chodzi o emporoi, to nie wiem czemu Hasebroek cytuje [D.] 34.51, gdzie w ...

jan-niezbendny
4 grudnia 2024 21:22

 Poprzednia  Strona 14 na 43.    Następna